Kocham takie poranki, wstając z łóżka już wiesz że do będzie dobry dzień ;) a nie ma nić lepszego na rozpoczęcie dnia niż pyszne śniadanie ;3 Z racji że nie jestem najlepszą kucharką postawiłam na naleśniki. Wyszły cudnie, brakowało tylko cukry pudru i kogoś kto by mi pomógł je zjeść.
Całe poranne krzątanie się w kuchni towarzyszyła mi moja suczka, Wiki ;))
Reszta fotek. Ommomm
Słodko was pozdrawiam ;*
Lemonade
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz